Opis herbów

ROLA – Rolanin, Rolic, Rolicze, Kroje, łac. Agricola.
ROLA – Ród polski: mężowie prości, gustujący w umiarze (Jan Długosz).
“…W polu czerwonym róża srebrna, od której odchodzą takież trzy kroje w rosochę. Klejnot pięć piór strusich…”.
Najwcześniejsze wzmianki:
•    1330 – pieczęć Nasięgniewa ze Świątkowic, sędziego brzeskiego;
•    1335 – wzmianka w źródłach pisanych;
•    1413 – w wyniku Aktu Unii Horodelskiej przeniesiony na Litwę.
Za jego odmianę uważane były herby :
Kroje i Rolicz.
Używało go około 175 rodzin.
Legenda herbowa:
„Rycerz z domu Poraiow, u Króla mężnego
Żądał dziewki za żonę Rycerza dawnego,
Którego Król Kazimirz chował w łasce wielkiey,
Dla iego spraw Rycerskich, inszey cnoty wszelkiey.
Król widząc iż potomka inszego nie było,
Chcąc by imię onego męża nie ginęło,
Pomieszawszy te herby z dawnych wieków sławne
Chciał aby imię cnoty Rycerz miał swe dawne.
Osadził trzemi kroymi różę kleynod dawny,
Y dał mu tytuł Rola Oyca Panny sławney.
Dał Panne y maiętność do szaffunku iego,
Samego wziął na mieysce Rycerza dawnego.”
Według „Gniazda cnoty…” Bartłomieja Paprockiego
W kolejnym swym dziele (uznawanym za najbardziej dojrzałe) pt. „Herby Rycerstwa Polskiego” Bartłomiej Paprocki zmienił zdanie o pochodzeniu herbu Rola. Powstanie tego herbu umieścił w czasach pogańskich. W ostatnim swoim dziele „Ogród Królewski” podtrzymał legendę o „pochodzeniu herbu Rola z nadania książąt pogańskich”.
Herbowni:
Najpełniejszą listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w Herbarzu polskim od średniowiecza do XX wieku z 2007 roku. Lista zawiera 372 nazwiska.

LUBICZ – także: Luba, Łuba, Łubik, Łubicz, Łubek, Libicz, Łubow, Lubow.
Zawołanie wojenne: Libicz, Luba. Nazwa być może pochodzi od słowa „luba” – szczupły, smukły.
Rok powstania ok. 1190,
Najwcześniejsze wzmianki:
•    Znany z pieczęci z roku 1348.
•    W czerwono-białej wersji pierwotnej funkcjonował do około połowy XVI w, kiedy to nastąpiło jego udostojnienie.
Historia Herbu – nazwę Lubicz nosiła dawniej rzeka, która obecnie nazywa się Drwęca. Nad tą rzeką w roku 1190 doszło do potyczki rycerstwa mazowieckiego z Prusami. Za dzielność oraz szczególne zasługi bitewne jeden z rycerzy herbu Pobóg otrzymał herb własny o nazwie rzeki. Stąd też herb Lubicz jest rozwinięciem herbu Pobóg1.
Kolory:
Błękit – Kolor ten symbolizuje prawość, wierność, pobożność, zaufanie. Ponadto stałość, czujność, patriotyzm, piękność, wzniosłość i pochwałę. Błękit pola tarczy jest barwą nieba. Błękit nieba symbolizuje pobożność. Pobożność jest cnotą którą musi praktykować rycerz chrześcijański. Wedle innej interpretacji błękit symbolizuje bohaterstwo na polu wojennym. Błękit to kolor rycerskiej krwi przelanej w obronie Wiary, Króla i Kraju.
Złoto – (metal krzyży) jest najwznioślejszym metalem heraldycznym. Złoto przedstawia światło i dlatego symbolizuje Wiarę. Zgodnie z zasadą „Pro Fide, Rege et Lege” polski szlachcic zobowiązany jest do obrony Świętej Wiary przodków. Kolor ten oznacza też szlachetność, życzliwość, otuchę, wyniosłość, hojność i podniesienie umysłu.
Srebro – kolor ten to oznaka pokoju i szczerości. Oznaczać też może pokorę, uczciwość, czystość i niepokalaność.
Mobilia herbowe:
Podkowa i krzyż kawalerski – te dwie figury uszczerbione to elementy tarczy herbu.
Krzyż – Chrystus przez swoją śmierć uczynił krzyż symbolem chwały i triumfu. Krzyż
z tarczy miał moc uzdrawiania, przynosił jednak zgubę temu kto nie był godny nosić tej tarczy. Krzyż ma oznaczać rycerza którego pobożność dorównuje męstwu.
Podkowa srebrna lub biała – jest symbolem stałości oraz szczęścia. Każdy rycerz powinien umieć w razie potrzeby ukuć sobie i podkowę i miecz, stąd jej związek z symboliką rycerską i popularnośc w heraldyce polskiej2.
Klejnot:
„W kleynocie nad złotą koroną szlachecką pęk trzech piór strusich” Strusie pióro oznaczało prawdę, sprawiedliwość i porządek. Miało też zapewne służyć nosicielowi w chwili śmierci, kiedy jego grzechy położone będą na jednej szali wagi, a na drugiej – pióro strusie. Pióro było emblematem prawdy i sprawiedliwość. Trzy strusie pióra to oznaczenie „Pana”, „Wolnego Pana” – rangi wyższej od szlachcica czy szlachcic zagrodowego lub nietytułowanego, a niższej rangi od wilemoży i arystokraty (5-7 piór). W monarchiach Europy zachodniej jako równoważy używany był tytuł barona, jednak przez polską szlachę ignorowany i odrzucany.
Herbowni:
Herbem Lubicz pieczętowały się przede wszystkim rodziny średnio- oraz drobnoszlacheckie. Najbardziej rozpowszechniony był na ziemi brzeskiej, inowrocławskiej, lubelskiej, łęczyckiej, poznańskiej, sandomierskiej, krakowskiej i sieradzkiej a także w województwach trockim, nowogródzkim wileńskim i podlaskim.
Najpełniejszą dotąd listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w swoim Herbarzu polskim. Lista zawiera 1245 nazwisk.

Przypisy:
1.    Źródło – opracowanie własne;
2.    Źródło – opracowanie własne;

OGOŃCZYK – Cauda, Hogon, Ogon, Ogoniec, Powała, Pogończyk, polski herb szlachecki, związany z zawołaniami Powała i Sudkowicz.
Opis herbu:
W polu czerwonym pół toczenicy srebrnej, na której zaćwieczona takaż rogacina.
W klejnocie dwie ręce panieńskie w szacie srebrnej, wzniesione do góry.
W pierwotnej, XIV wiecznej wersji, ramiona w klejnocie były w rękawach błękitnych, obszytych dzwonkami złotymi.
Herb pochodzi ze znaku kreskowego “rogacina na połowie toczenicy”.
Najwcześniejsze wzmianki:
•    Najstarsza znana pieczęć pochodzi z roku 1384 – Piotr, kasztelan lubelski.
•    Najstarsza zapiska sądowa pochodzi z 1401 r.
•    Aktem unii horodelskiej w 1413 przeniesiony na Litwę.
Ród Ogończyków reprezentował Wojciech z Kościoła, kasztelan brzeski i Mikołaj z Taczowa. Do rodu został adoptowany Jerzy Sangaw[2]. Herb znajduje się w Klejnotach Długoszowych i w herbarzach: Gelre, Złotego Runa, Lyncenich, Bellenville, Codex Bergshammar i w herbarzyku Ambrożego. Tu należy wspomnieć stary ród rycerski Pogonowie -(l. poj. Pogonowski). Istnieje potwierdzone datowanie nadania aktu rodzinie w roku 1261. Odniesienie do akt: MONUMENTA HISTORIAE WARMIENSIS. (WYBÓR) Lokacje wsi Warmińskich-odniesienie do nadania ziemskiego dla(łac: Pogononie familjare )rodziny Pogonowie -pogonowski Nr. 42. Litera antiqua super Waytenyn (Wagten dziś). Elbląg, 20 Maja 1261 r.
“Prutheni subnotati: Szinntenen, pisz pogononie et Azowirth dostają przywilej na 40 włók (mansi) in Pogzania, od kanonika Herwicusz-Braunsberku, za wstawieniem się Harmuda, mistrza Prus (ad instantiam fr. Hartmodi magistri pruscie) nad obu brzegami rzeki Drwęcy, gdzie wpada do Passarii (Seria). Warunki: Mają pro decima płacić zboże (mensuras) i pieniądze (denarios) i wosk, jako uznanie rządu tak samo, jak się płaci w ziemi chełmińskiej od pługów (aratrum) i radeł, (uncus); po drugie idą na wyprawę wojskową kiedy tego potrzeba wymaga, razem z mieszkańcami tych samych stron, jak dotychczas zwykli byli. Sądownictwo w sprawach mniejszych w tych dobrach bez uszczerbku do nich ma należeć, w większych sprawach zaś z wszelkiemi dochodami do biskupa. Z nadaniem tem porównaj przyw. No. 103, według którego roku 1297 otrzymał Gerko „za swoje włoki in Watenin” pola gecririten (Jägritten) 1/3 prati Poziegen i XI. wł. in campo Curwe et clopetiten (Curauer Mühle) razem 40 włók. Jego synowie scilicet Ropoto, Tilomahus, Petrus, Kristanus et Gerco oddają 22 m. pewnemu Fridericus na założenie wsi Curow; pieczętują swą pieczątką r. 1328. Cf. T. II. No. 398. W roku 1366 dostaje Johannes de Heide miles przywilej na 50 włók do założenia wsi gburskiej. W roku 1354 daje biskup Jan „Nicolao et Santirmen de Wicke-row fratr. 60 włók pod Jezioranami (Zeburkiem za pretensje, które sobie rościli do 30 włók in campo Waytimis na mocy przywileju Henryka I, chociaż te włóki się znajdują w posiadaniu kościoła. Zdaje się według tego, iż uprzywilejowani w roku 1261 pruteni nie długo tam siedzieli. Roku 1312 (No. 164) dostaje Johannes Matruto, filius Assorvirt camerarii quondam in Pogezania, razem z swym stryjem Byot nowy przywilej na dzisiejszą wieś Comainen pod Ornetą, ponieważ przez napad Litwinów przywileju swego był pozbawiony”.
Występowanie:
Herb był najbardziej rozpowszechniony na ziemiach: dobrzyńskiej, krakowskiej i sandomierskiej
Herbowni:
Najpełniejszą jak dotąd listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w Herbarzu polskim od średniowiecza do XX wieku z 2007 roku. Lista zawiera 557 nazwisk.

PRAWDZIC – Prawda, Lew z Muru.
Opis herbu:
W niebieskim polu mur blankowany z czerwonej cegły, spoza którego pół lwa złotego, język i oręż czerwone, w prawą stronę obróconego, z uniesionymi przed siebie łapami, dzierżącego złotą obręcz – („prawdę”). Według K. Niesieckiego lew żółty powinien być w lewą tarczy obrocony, w przednich łapach trzyma koło żelazne (albo Prawdę). W klejnocie powtórzony jest motyw takiegoż lwa z obręczą, którego połowa wyłania się spoza korony wieńczącej hełm.
Niektóre dawne przedstawienia herbu pomijają obręcz dzierżoną przez lwa. Herbarz Geldrii przedstawia złotego lwa wbrew regule alternacji w srebrnym polu. Również odmiennie przedstawia klejnot, ukazując w nim lwa wyskakujacego z blankowanej wieży barwy czerwonej. podobnie przedstawia klejnot herbu Armorial Bellenville z ok.1380 r.
Labry zdobiące herb są czerwono-błękitne podbite złotem.
Najwcześniejsze wzmianki:
•    Przedstawiony w Roli Marszałkowskiej z 1461.
•    Herbarzu Geldrii z końca XIV w.
•    Wzmiankowany w zapiskach sądowych od 1407.
•    Spotykany w Wielkopolsce, na Mazowszu, na Litwie (od 1413).
•    Najstarsza pieczęć Stanisława z Gulczewa biskupa płockiego z 1372[4] .
Etymologia zawołania:
Nazwa herbu wywodzi się najprawdopodobniej od staropolskiego słowa „prawda” oznaczającego okrągłą podstawkę pod misy, kładzioną w czasie posiłku na stół (niem. Schusselring). Taką definicję podaje Aleksander Bruckner w swej „Encyklopedii staropolskiej”, zatem koło żelazne trzymane w łapach przez lwa to właśnie „prawda”. W tym świetle mylną wydaje się być teoria, że słowo „prawda” oznaczało lustro lub zwierciadło. Takie (mylne) określenie słowa „prawda” znajdziemy w opisie herbu miasta Zduńska Wola na oficjalnej stronie tamtejszego Urzędu Miasta.
Legenda herbowa – Kasper Niesiecki -Herbarz polski, tom VII, s. 487-489.
“..Początek tego herbu pospolicie nasi autorowie zasięgają od Androda rodem z Dacyj; ten u pana przyostrzejszego służąc, ciężko od niego i nieraz zbity, chcąc się od nieludzkiej człowieka owego pasyi salwować, na głęboką w Afryce pustynię schronił się. Tam dla zbyt dogorywającego sobie upału do jaskini się przytuliwszy, w krótkim czasie widzi lwa powracającego do tejże jamy jako do swego łożyska. Włosy od bojaźni na głowie Androdowi wstawały, ale nad swoje mniemanie łaskawszym go doznał, bo lew młodziana postrzegłszy, łasząc mu się grzywą i ogonem, zdał mu się prosić, żeby mu nogę od ostrego skłutą ciernia uwolnił… wyrwał ostrożnie ciernisko Androd, ropę wycisnął, oczyścił ranę i zawiązał; czego wdzięcznym chcąc się pokazać owa bestyja… pojmaną zwierzyną wpół się z swoim lekarzem dzieliła.
Trzy lata tak karmił swego dobrodzieja lew, aż też Androd… wyszedł z pustyni, błąkając się po świecie, od pana swego, prokonsula afrykańskiego, od którego był wyszedł, poznany, do Rzymu był odesłany, tam na amfiteatrum w oczach całego miasta na igrzyska z bestyjami wystawiony… Pierwszy na scenę spuszczony lew, tenże sam, z którym się w afrykańskiej pustyni chował Androdus… poznał swego lekarza… i jako dobroczyńcy swemu łasząc się do nóg słał, nogi lizał… Patrzał na to Rzym i nie mogąc pojąć… czarnoksięstwu to przypisał; przetoż drugą jadowitą bestyję, rysia, na niego spuszcza, co postrzegłszy lew… skoczył do rysia i prędko rozszarpał. … Androd… nie tylko życiem darowany, ale w fortunę opatrzony, w herbie lwa zażywać począł… Gdy jeden z potomków Androda, mąż wojenny z familii Meninów, w Hetruryi pojął wielkiej fortuny dziedziczkę, która się murem czerwonym pieczętowała, herb swój… tak ułożył, że do muru czerwonego lwa swego przydał. Nad Renem… osiedli z tego domu, gdzie i po dziś dzień hrabiowie de Dinheim lwa z muru zażywają, z których jeden za Bolesława Krzywoustego… w Polszcze osiadł… Jędrzej Dinheim nazwiskiem… zaślubił sobie Jana Prawdy, sędziego ziemskiego gostyńskiego, hrabi na Szczawinie i Trąbkach, jedynaczkę… herb żony swojej Prawdę albo koło żelazne ojczystemu swemu lwu w łapy włożył…”.
Jan Długosz Insignia seu Cleinodia…, s.23 – PRAWDZICE… Ród ten… z Nadrenii przybywszy, połączył się z domem polskim, który zwał się Prawda, w jedną rodzinę; w nim mężowie skłonni do zuchwalstwa.
Herbowni:
Najpełniejszą listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w Herbarzu polskim od średniowiecza do XX wieku z 2007 roku. Lista zawiera 533 nazwisk.

GOZDAWA – Gozdawita, Gozdowa, Gozdowita, Gozdowo, Gozdzie, Gzdow, Lilium; łac. flores liliae in campo rubeo.
Opis herbu:
W polu czerwonym, srebrna lilia podwójna, z pierścieniem złotym w środku. W klejnocie siedem piór pawich, na nich takaż lilia.
Najwcześniejsze wzmianki:
Podanie głosi że herbem tym Władysław Herman obdarzył rycerza Krystyna z Gozdawy za męstwo na polu walki; lilia symbolizowała niepokalane rycerstwo, a pawie pióra w klejnocie – mądrość. Herb ten nasuwa jednak przypuszczenia, że niektóre rodziny musiały przybyć do Polski z Węgier w XIV wieku, gdyż panowała tam wówczas andegaweńska rodzina o podobnym herbie. Prof. Przemysław Dąbkowski w swoich rozprawach wyraża przypuszczenie, że mogli to być Niemcy, przybyli z Węgier. Prawdopodobnie przyszli z północnego wschodu z m. Bartfeld, gdzie żywioł niemiecki był wówczas bardzo silny. Herbem tym pieczętował się również pochodzący z Saksonii (Nowosólc) wielki mistrz Hermann von Salza.
Herbowni:
Najpełniejszą listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w Herbarzu polskim od średniowiecza do XX wieku z 2007 roku. Lista zawiera 513 nazwisk.

SZELIGA – polski herb szlachecki
Opis herbu:
W polu czerwonym półksiężyc złoty, rogami zwrócony do góry, w środku krzyż łaciński tegoż koloru. W klejnocie pawi ogon lub pięć piór strusich.
Najwcześniejsze wzmianki:
•    Najstarsza znana pieczęć z 1366 – Bodzenta wielkorządcy krakowskiego.
•    Najwcześniejsza zapiska sądowa z 1386.
Herbowni:
Najpełniejszą listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w Herbarzu polskim od średniowiecza do XX wieku z 2007 roku. Lista zawiera 219 nazwisk.

ROGALA – Czabory, Celbarz.
Opis herbu:
W słup, w polu czerwonym róg turzy srebrny, w polu srebrnym róg jeleni czerwony. Klejnot oba godła.
Najwcześniejsze wzmianki:
•    Powstanie herbu – według legendy herbowej XII wiek
Herbowni: Najpełniejszą listę herbownych stworzył Tadeusz Gajl w Herbarzu polskim od średniowiecza do XX wieku z 2007 roku. Lista zawiera 399 nazwiska.

ŚLEPOWRON – Bojno, Bujno, Pesze, Pęszno, Szeptyc, Korwin, Corvin, Ślepy Wron – polski herb szlachecki, występujący głównie na Mazowszu, Podlasiu, Litwie i Rusi oraz na ziemi lubelskiej.
Opis herbu:
W polu błękitnym podkowa srebrna z zaćwieczonym krzyżem kawalerskim złotym, na którym kruk czarny z pierścieniem złotym w dziobie. Klejnot: taki sam kruk z pierścieniem.
Najwcześniejsze wzmianki:
•    1224,
•    1238, herb z okresu panowania Konrada I mazowieckiego.
•    W zapiskach sądowych średniowiecznych przychodzi herb ten najwcześniej w r. 1399 pod zawołaniem Bujny albo Ślepowron.
Legenda herbowa:
Bartosz Paprocki podaje następującą legendę:
„…Herb nabyty z takiej okazyi: gdy albowiem jeden z familji Korwinów, pojął wielkiej fortuny dziedzidziczkę jedynaczkę herbu Pobog, tak herb swój wykształtował, że do podkowy, ojczystego swego kruka z pierścieniem przydał: rozumieją zaś że Krwin ten z Węgier do Polski przyszedł, szukając chwały rycerskiej, w Węgrzech zaś rozpleniona była Korwinów familia, od jednego z Rzymskich Korwiów. Nie przeczę bynajmniej, że w Rzymie sławny był niegdy Valerius Corvinus Tribunus Militum, z tej przyczyny Korwinem nazwany. Hetman Rzymski Kamillus wyciągnął z wojskiem przeciwko Francuzom, nim przyszło do batalji, Francuz i wzrostem i siłą mężny, na pojedynkową z sobą utarczkę, wyzywał kogokolwiek z Rzymskiej kawaleryi, stawił się Valerius, ale gdy się z Francuzem już już miał potykać, kruk niewiedzieć zkąd na szyszaku jego siadłszy, tak i skrzydłami i sponami i pyskiem na adwersarza Waleryuszowego nacierał, że i w oczy Francuz nie mógł mu dobrze i prosto wejrzeć, za takim tedy posiłkiem, snadno zwyciężył nieprzyjaciela Rzymianin, a od tego czasu Waleryusz Korwinem był przezwany; sześć razy konsulem Rzymskim zawołany, sto lat przepędził, w żywej jednak i czerstwej zawsze starości. Livius lib. 7. dec. 1. Czy jednak rozplenione od niego potomstwo, temże się Korwinów imieniem szczyciło, tego nigdzie nie czytam. Prawda i to, że Jan Huniad, i syn jego Maciej Król Węgierski, ba i od tego z niedobrego łoża spłodzony Jan, Korwinami się zwali, i na monecie swojej wybijać kazali kruka z pierścieniem, atoli najprzód to u mnie pewna, że w Polszcze dawniejszej familia Korwinów, niżeli żył Huniad, ale syn jego Maciej co poznać z przywileju Konrada książęcia Mazowieckiego dawnego w Warszawie w r.1224, ci zaś dopiero kwitnęli po r. 1400. do tego Annales Silesiae twierdzą, że gdy Maciejowi Królowi Węgierskiemu zdjęty z palca sygnet wyniósł, Maciej go dogoniwszy i postrzeliwszy zabił, pierścień odzyskał, a na pamiątkę tego, kruka sobie z sygnetem za symbolum obrał…”.
Herbowni:
Pełna lista herbownych nie jest dziś możliwa do odtworzenia, także ze względu na zniszczenie i zaginięcie wielu akt i dokumentów w czasie II wojny światowej (m.in. w czasie powstania warszawskiego w 1944 spłonęło ponad 90% zasobu Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, gdzie przechowywana była większość dokumentów staropolskich). Lista dostępnych nazwisk tego herbu pochodzi z Herbarza polskiego Tadeusza Gajla. Jest to dotychczas najdłuższa lista herbownych (933 nazwiska).

Przypisy:
1.    Gajl Tadeusz, Herbarz Polski od średniowiecza do XX wieku, Wydawnictwo  L&L, Gdańsk 2007.